tradycyjnie pierwszolistopadowo

1st november

Dla wujka Kazia… i pana pszczelarza… i dla tych, których już nie ma…

1st november

Z roku na rok ich grono wciąż się powiększa… a pomniejsza się grono tych, którzy jeszcze są… Cóż, taka kolej rzeczy, ale jakoś mi z tym dziwnie dziś…

1st november

Pewnie ani się obejrzę, a i mnie przyjdzie dołączyć do tych, których już nie ma… Dziwne, dotąd jakoś o tym nie myślałam… Ale czas tak szybko ucieka…

1st november

Chciałabym, tak jak w innych światach, pójść dziś na groby, wypić za tych, których już nie ma i dobrze się bawić wspominając… Tak, jak w mojej ukochanej piosence z Bałkanów…

Ако умрам ил загинам,
немој да ме жалите,
напијте се рујно вино
скршете ги чашите.

Еј, верни другари,
песна запејте,
мене спомнете.

Ако умрам ил загинам,
поп немој да викате
вие на гроб да ми дојте,
оро да заиграте.

Еј, верни другари,
песна запејте,
мене спомнете.

Ако умрам ил загинам,
ќе останат спомени.
Што сум лудо, лудовало
на младите години.

Еј, верни другари,
песна запејте,
мене спомнете