

Te fotki nie wymagają komentarza 
  Co za widok!



A że wtedy już znów siąpiło… to jest i tak


Najbardziej lubię, gdy w szopie jest właśnie tak…

Gdy tłumy już znikły, gdy parowozy odpoczywają po całym męczącym, ale przecież cudowonym dniu… To było ich święto…

Wcześniej było ‘przedstawienie’, bo chyba inaczej tego w tym roku nie dało się nazwać 
  I… przepiękne fajerwerki! 
 





Dobranoc 
 

Ależ nie, nie, to jeszcze nie koniec fotek 
 
							
Nie ma to jak zajadać rogale marcińskie na deszczu 
Po koncercie tradycyjnie cudne fajerwerki 




Deszcz czasem daje ciekawe efekty 
Na koniec jeszcze niespodziewana wizyta w muzeum motoryzacji. Muzeum już nie ma, zamiast niego jest wielka dziura
i taki widok















