jamón

Mama przyniosła dziś szynkę, ale nie byle jaką,
tylko taką, która przypomniała mi od razu smak Hiszpanii…

Nazywa się to właśnie jamón, a spróbować można w każdym tapas barze.
Smak ma bardzo bardzo bardzo charakterystyczny.
I już na zawsze będzie mi się on właśnie z Hiszpanią kojarzył!
Ja zajadałam się kanapkami z jamón.
Najczęściej to buły polane od środka oliwą z oliwek + jamón. Pycha!

Tapas bary też bardzo mi się spodobały.
To miejsca, gdzie można usiąść i pogadać z kumplem
albo ze spokojem podgryzając tapas oglądać mecz.

Ech, no, aż mi się zatęskniło! ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>